Ostatnimi czasy, morsowanie stało się naszą ‘narodową ‘aktywnością fizyczną. Czy to tylko sezonowy
trend, czy jednak coś więcej?
A Wy już odhaczyliście kąpiel w zimnej wodzie?
Jeżeli sceptycznie podchodzicie do morsowania i nie wiecie jak można czerpać przyjemność z niskiej
temperatury, zachęcamy do zapoznania się z metodą Wima Hofa.
Wim Hof, znany również jako Iceman, do perfekcji opanował kontrolowanie swojego organizmu oraz
wypracował ponadprzeciętną wytrzymałość na niskie temperatury i niebywałą odporność na infekcje.
Jego niekonwencjonalne metody treningowe zostały wielokrotnie poddane naukowym testom.
Udowodniono, że metoda Wima Hofa przynosi widoczne efekty, pozytywnie oddziałując na zdrowie i
nastrój.
A jak to wszystko się zaczęło?
Trzeba było uzmysłowić sobie, że wszyscy jesteśmy uzależnieni od temperatury wynoszącej ok. 20 –
21°C. Latem schładzamy się włączając klimatyzację, zimą ustawiamy w domu centralne ogrzewanie
na 20 stopni. Wychodząc na mróz, zakładamy ciepłe okrycie wierzchnie, czapkę, szalik, rękawiczki,
aby ułatwić sobie funkcjonowanie – poczuć się komfortowo i przyjemnie.
A gdyby tak wykorzystać mróz zamiast cały czas się przed nim chronić. Wystawianie się na działanie
minusowej temperatury ma wiele zalet – wpływa korzystnie na:
 Krążenie
 Serce
 Włosy
 Napięcie skóry
 Poziom energii
 Nastrój
 Skuteczność walki z infekcjami
 Pewność siebie
Wystawiając się na działanie zimna ćwiczymy naczynia krwionośne, które najpierw mocno się kurczą,
a następnie rozszerzają. W ten sposób możemy je wyćwiczyć -poprawiając ich drożność, podobnie jak
mięśnie podczas wykonywanie odpowiednich ruchów.
Co czują osoby, które regularnie trenują odporność na zimno?
Zimno daje im zastrzyk energii i pozytywnie wpływa na nastrój. Jednak pomimo wszelkich zalet, chłód
jest także niebezpieczną siłą. Należy pamiętać, że można osiągnąć wiele, wystawiając się na zimno
stopniowo, lecz chęć osiągniecia zbyt szybkich postępów wiąże się z istotnym ryzykiem –
wychłodzeniem. Hipotermia jest to stan, w którym temperatura ciała spada poniżej 35 °C. Tętno i
ciśnienie obniża się, a oddech spowalnia. Po pewnym czasie dochodzi do utraty przytomności, a po
mniej więcej godzinie do śmierci. Dlatego już w następnym wpisie przedstawimy Wam metodę
Iceman’a, tak abyście w sposób bezpieczny mogli korzystać z dobrodziejstw zimna.